A kuku!
Kiedy z lubością stałam wśród kępek leśnych zawilców wśród krzaczków wypatrzyłam nimfę biegającą po lesie. Strzeliłam jej kilka fotek, ale szkoda mi ładnej pogody na siedzenie przed ekranem i nacieszenie oczu tymi zdjęciami. Ale kiedyś na pewno się nimi zajmę ; )
Komentarze (2)
Dodaj komentarzO, że też ja takich nimf nie spotykam... W sumie to może to i lepiej, mogłyby mnie rozpraszać, a jak idę do lasu to fotografować ;))
No może trochę rozprasza. I marudzi. Ale ostatecznie potrafi przekupić czymś dobrym ; )